Codzienność Święta

Opowieść z choinką w tle. cz. 3

Dominika, popijając kawę, zaczęła wspominać pierwsze randki z Jarkiem. Oboje pochodzili z Gdyni i często udawali się na wycieczki po niedalekich Kaszubach. Uwielbiali przestrzeń, świeże powietrze i niepowtarzalny klimat tego regionu. W mieście czuli, że się duszą, dlatego gdy tylko mieli okazję wsiadali do świeżo zakupionego używanego auta Jarka i jechali przed siebie. Odwiedzili Władysławo, …

Continue Reading
Codzienność Pory roku

Opowieść z choinką w tle

To opowiadanie dedykuję  młodym mamom (tym, które chorują na depresję, ale nie tylko) oraz wszystkim osobom zmagającym się z tą chorobą. Część 1 Świat spowolnił swój bieg. Dominika czuła, że zbliża się zima. Umysł miała coraz bardziej ospały, ruchy stonowane, oszczędniej dobierała słowa. Najchętniej zaszyłaby się w dziupli i zapadła w sen zimowy, jak to …

Continue Reading
Codzienność

Trudny wrzesień

Starsze dzieci poszły do szkoły, najmłodszy osesek przyzwyczajał się do niani (z miernym skutkiem), a mama (czyli ja, tytułowe zwykłe matczysko) rozpoczęła pracę na pół etatu, aby wspomóc rodzinny budżet. Trudny początek września, szczególnie dla mnie, bo przy 3 dzieci i półpracującej mamie trzeba nieźle namęczyć się z logistyką wszelkich działań, jak odwożenie i odbieranie …

Continue Reading
Codzienność

Wszystko, co do (nie)szczęścia potrzebne.

Mój najstarszy syn (9-latek) ostatnio tak sobie zażartował: „Widzisz mamo, masz męża, troje dzieci, kota, dom – wszystko, co do nieszczęścia potrzebne:)”. Uśmiałam się do łez, a potem zaczęłam się dopatrywać w tych słowach głębszego sensu. Rzeczywiście w wieku czterdziestu lat Pan Bóg sprawił, że cieszę się (po długiej tułaczce) własnym domem. Założyłam rodzinę i …

Continue Reading
Codzienność

Wakacyjna infekcja

Wykrakałam. W poprzednim wpisie wspominałam, że czasem podczas letniego wypoczynku łapie nas jakaś infekcja, bo organizm nie jest w stanie gotowości bojowej. Nie musiałam długo czekać i mnie samą dopadła angina – jedna z cięższych infekcji gardła. Z dnia na dzień rozłożyło mnie na łopatki, okropny ból gardła, ból mięśni, a do tego temperatura 38,5°. …

Continue Reading
Codzienność

Wakacje

Trwa wakacyjny odpoczynek. W odpoczywaniu jest coś nieoczekiwanego. Zaczynają boleć zmęczone ręce, nogi. Gdy schodzi stres czuje się ból pleców, głowy. Czasami organizm skutecznie zaatakuje jakiś wirus, bo obniża się nasza „gotowość bojowa”. Jednak, gdy dobrze przeżyjemy ten letni odpoczynek, poczujemy się zdrowsi, pełni sił. I nie chodzi o to, by na urlopie organizować sobie …

Continue Reading
Codzienność Rozkminy

Intro a ekstrawertyzm 2

Introwertyk ładuje baterie, gdy jest sam (na łonie natury, z książką w ręku czy w pustym kościele, oddając się kontemplacji). Potrzebuje przestrzeni, ciszy. Ekstrawertycy zaś odwrotnie regenerują się, odpoczywają wśród ludzi, w zgiełku, np. na koncercie lub dużej imprezie rodzinnej. Jesteśmy tak różni, tylko dlaczego to introwertyków często nazywa się dziwakami, osobami antyspołecznymi czy mrukami. …

Continue Reading