Codzienność

Wszystko, co do (nie)szczęścia potrzebne.

Mój najstarszy syn (9-latek) ostatnio tak sobie zażartował: „Widzisz mamo, masz męża, troje dzieci, kota, dom – wszystko, co do nieszczęścia potrzebne:)”. Uśmiałam się do łez, a potem zaczęłam się dopatrywać w tych słowach głębszego sensu. Rzeczywiście w wieku czterdziestu lat Pan Bóg sprawił, że cieszę się (po długiej tułaczce) własnym domem. Założyłam rodzinę i …

Continue Reading