Kiedy byłam na studiach filologicznych, na jednych z zajęć zetknęłam się z takim oto stwierdzeniem: „Jesień to ulubiona pora roku wszystkich poetów”. Wówczas nie zastanawiałam się nad prawdziwością tego zdania, choć zdarzyło mi się w tamtym czasie napisać niejeden wiersz. Dzisiaj chciałabym przyjrzeć się, co takiego ma w sobie jesień, że sprzyja poetyckiej wenie.
A zatem przypomnijmy myśl przewodnią – jesień to ulubiona pora roku wszystkich poetów. Nie wiem, czy wszystkich, ale na pewno wielu twórcom liryki sprzyja ten jesienny, melancholijny okres roku. Tak jak latem przy sprzyjających warunkach atmosferycznych podejmujemy większą aktywność na zewnątrz, tak też jesienią, z racji mniej przychylnej aury łatwiej zagłębiamy się w siebie. Stąd rodzi się w nas w tym czasie więcej refleksji, a od tego już tylko krok, by powstał wiersz.
Jesienne poranki bywają nieprzyjemne – za oknem szaro i zimno, a tu trzeba jeszcze wyjść z domu do szkoły czy pracy. Natomiast wieczory – długie, w domowym cieple, przy blasku świecy i gorącej herbacie lub kawie – są nastrojowe i sprzyjają sięgnięciu po „pióro” (ja cały czas piszę jeszcze tradycyjnym piórem).
Dla wielu osób niekwestionowanym walorem jesieni jest szeroka gama barw. Żółte, czerwone, pomarańczowe liście opromienione złotawym blaskiem słońca potrafią natchnąć niejedną wrażliwą na piękno otaczającego świata duszę. Przykładem może tu być jeden z moich ulubionych poetów Leopold Staff, który tak pisał w wierszu „Jesienne liście”:
Drzewa po świeżej, bujnej zieleni
Wdziewają złote barwy jesieni.
Osobiście lubię zieleń, która dominuje wiosną i latem, dlatego dla mnie równie dobrą porą roku na pisanie jest właśnie wiosna, gdy świat budzi się do życia po okresie zimowej hibernacji. Wiele najpiękniejszych wierszy miłosnych powstało właśnie o tej porze roku.
A co z zimą? Czy biel dookoła nie działa inspirująco? Co Wy myślicie o pisaniu wierszy, czy są nam potrzebne?
„Poezja to Siła Słowa, która potrafi rejestrować rzeczywistość wokół nas na wiele sposobów.”
I pomaga lepiej tę rzeczywistość zrozumieć.